Mimo niesprzyjającej sytuacji w gospodarce, polski segment przemysłowy podsumowuje rok 2019 jako bardzo pozytywny. Badania i pierwsze dostępne raporty wskazują że krajowa produkcja przemysłowa wypadła relatywnie dobrze na tle globalnej sytuacji gospodarczej.

Do głównych czynników makroekonomicznych wpływających na stan polskiego przemysłu zalicza się zamieszanie wokół brexitu oraz szeroko komentowane spowolnienie na rynku niemieckim. Niemcy będące głównym partnerem handlowym Polski mogą istotnie wpływać na kondycję naszego eksportu. Tak wskazuje ok. 40% krajowych przedsiębiorstw sprzedających do tego kraju. Wydaje się jednak, że problem ten nie dotyka wszystkich gałęzi przemysłu. Segment systemów przeładunkowych opiera się tej sytuacji, utrzymując wzrost zarówno ogólnych przychodów, jak i eksportu

„W segmentach w których jesteśmy obecni na rynku niemieckim, czyli systemy przeładunkowe i parkingowe, widzimy wzrost zapotrzebowania. Ale branża maszynowa charakteryzuje się pewnym spowolnieniem, szczególnie jeżeli chodzi o duże kontrakty” – powiedział Prezes PROJPRZEM MAKRUM Piotr Szczeblewski podczas listopadowego czatu z inwestorami, zapytany o wpływ sytuacji w Niemczech na sytuację spółki.

Sytuacja związana z brexitem zaś nie odbija się bezpośrednio w sprzedaży spółek PROJPRZEM MAKRUM, gdyż rynek brytyjski nie należy do głównych rynków docelowych Grupy.

“Badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że relatywnie dobra koniunktura była widoczna także po stronie przedsiębiorstw. Wzrost popytu na produkty i usługi zanotowało 47,8 proc. firm, zaś 14,4 proc. z nich wskazało na wzrost dostępności zewnętrznego finansowania. Jednocześnie poprawiła się sytuacja w obszarze zatorów płatniczych. Wzrost ich nasilenia zgłosiło 11,2 proc. przedsiębiorstw, o 7,7 pkt. proc. mniej niż przed rokiem. Co więcej, aż 40 proc. badanych przedsiębiorstw twierdzi, że w ich branży nie występuje zjawisko szarej strefy, która w największym stopniu dotyka sektora usług oraz firm budowlanych” – pisze portal CEO.com.pl, powołując się na dane PIE.

W tym samym opracowaniu wskazano, że prognozowany wzrost PKB za 2019 rok przekracza poziom 4%, co będzie plasowało Polskę w czołówce krajów europejskich. 48%. firm odczuło wzrost popytu na swoje usługi i produkty. Wyniki potwierdzają więc czas dobrej koniunktury.

Dwojako rozpatrywać można sytuację na rynku pracy, która dotyka również przemysł. Wg danych Instytutu 28%. firm zadeklarowało, że w 2019 roku pozyskiwanie pracowników było znacznie trudniejsze niż w poprzednim. Sytuacja ta związana jest z narastającą presją płacową i wzrostem wynagrodzeń. Według danych GUS-u mediana płac była w 2019 roku najwyższa od ponad dekady. Spowodowało to wzmożony popyt na nowe miejsca pracy. W pierwszym kwartale minionego roku wygenerowano ich kwartalnie najwięcej od ponad dekady, co wskazywać może że przedsiębiorstwa dobrze radzą sobie z sytuacją.

Piotr Szczeblewski, pytany o wpływ podwyżki pracy minimalnej na koszty PROJPRZEM MAKRUM w najbliższych latach, uspokaja:

„Średnia płaca w spółce Projprzem Makrum jest dużo wyższa od płacy minimalnej. Wychodzimy na przeciw oczekiwaniom pracowników, podwyższając ich wynagrodzenie, równocześnie pracując nad zwiększeniem wydajności pracy, poprzez m.in. aktualnie prowadzoną inwestycję w rozbudowę i modernizację naszego zakładu produkcyjnego”.

Źródło danych przytaczanych w powyższym opracowaniu: https://ceo.com.pl/podsumowanie-2019-roku-w-polskiej-gospodarce-co-przyniesie-rok-2020-2020

Dozator taśmowy - nowa maszyna MAKRUM
Kolejna maszyna Makrum - dozownik celkowy