PROJPRZEM MAKRUM S.A. podsumowała pierwszą połowę bieżącego roku. Wśród segmentów działalności Grupy, dynamikę wzrostu zachował najbardziej perspektywiczny segment systemów przeładunkowych.
Skonsolidowane przychody Grupy PROJPRZEM MAKRUM w I połowie 2019 roku wyniosły 102,3 mln zł, notując 20% spadek w porównaniu z 1H 2018 r. Zysk operacyjny ukształtował się na poziomie 1,6 mln zł, a zysk netto 0,9 mln. EBITDA Grupy wyniosła 3,5 mln zł. Spadek dynamiki wzrostu spowodowany jest głównie ustabilizowaniem się działalności w zakresie budownictwa przemysłowego, które odpowiadało za skokowy wzrost wyników Grupy w poprzednich okresach.
„Mimo gorszych wyników pierwszego półrocza rok do roku, poprawiliśmy wyniki drugiego kwartału względem pierwszego. Spółka powinna utrzymać poprawę również w kolejnych kwartałach, a drugie półrocze będzie charakteryzować się lepszymi wynikami, ze względu na zakontraktowane już umowy. W bieżących wynikach odbiła się cykliczność realizacji, szczególnie widoczna w obszarze budownictwa przemysłowego” – powiedział Piotr Szczeblewski, Prezes Zarządu PROJPRZEM MAKRUM S.A.
W sprawozdaniu wyodrębniono trzy główne segmenty operacyjne. Systemy przeładunkowe, czyli segment postrzegany jako najbardziej perspektywiczny w związku z boomem na rynku e-commerce i rozwojem centrów dystrybucyjnych, zanotował przychody na poziomie 67,4 mln zł, co oznacza 13% wzrost w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. W opisywanym okresie segment ten posiadał ponad 2/3 udziału w przychodach PROJPRZEM MAKRUM.
„Prawie 90% przychodu segmentu przeładunków to sprzedaż zagraniczna. Udało nam się przebić do czołówki światowych producentów systemów. Opiniotwórcze raporty wymieniają markę PROMStahl obok największych graczy jak Assa Abloy czy Hormann. Opracowania te wskazują, że wartość światowego rynku przeładunków będzie dynamicznie wzrastać, a my chcemy rosnąć razem z rynkiem” – mówi Piotr Szczeblewski.
Segment budownictwa przemysłowego wypracował 22,9 mln złotych przychodu. Jest to spadek o prawie połowę w stosunku do pierwszego kwartału 2018 roku. Spółka tłumaczy tę sytuację strukturą kontraktowania umów.
„Nie powtórzymy wyniku roku 2018 w budownictwie przemysłowym. Był on rekordowy ponieważ objął rozliczenie wysokomarżowych umów. Pierwsze półrocze roku bieżącego było czasem negocjacji i rozpoczęcia nowych kontraktów, z których przychody zaksięgujemy w drugim półroczu” – dodał Szczeblewski.
Segment maszyn i konstrukcji stalowych obecnie, zgodnie z założeniami strategicznymi, przyjmuje inżynieryjny model działalności, skupiając się na sprzedaży produktów własnych dla przemysłu wydobycia i przetwórstwa surowców, przy ograniczeniu działalności usługowej na cudzej dokumentacji. Obejmuje on dwie główne grupy produktowe – maszyny krusząco-mielące, których sprzedaż zgodnie z przewidywaniami spadła, oraz automatyczne systemy parkingowe, które odnotowały 5% wzrost w stosunku do 1H2018.
Do najważniejszych wydarzeń w spółce w pierwszych sześciu miesiącach roku należała decyzja o wypłacie dywidendy drugi rok z rzędu. Spółka podzieli się zyskiem z akcjonariuszami we wrześniu, w kwocie 0,60 zł na akcję.